„Już mi niosą suknię z welonem…” i inne cudowne słowa piosenek, bezwiednie wybierane na pierwszy taniec przez młode pary. Dzisiaj o tym, jak dobrze wybrać piosenkę, żeby uniknąć faux-pas!
Piosenka na pierwszy taniec
Jedni potrafią tańczyć lepiej, inni gorzej, a pierwszy taniec na weselu musi być. No nie, ja tak nie uważam, ale przyjmijmy, że ogólnie przyjęte zasady mówią, że pierwszy taniec jest nieodłączonym elementem wesela. Warto zdecydować się na przyjemny kawałek, który ułatwi Wam prezentację. Zanim wybierzecie piosenkę, najpierw pomyślcie, czy nie macie jakiejś wspólnej, ulubionej piosenki, która ożywia Wasze wspomnienia. Drugim krokiem, który jest według mnie jednym z ważniejszych jest analiza słów piosenki! Znam wiele wspaniałych piosenek, które lubię, ale które zupełnie nie nadają się na piosenkę do pierwszego tańca. Zdrady, wyzwiska i smutne scenariusze naprawdę! nie nadają się jako piosenki na pierwszy taniec podczas wesela. Przy wyborze nie zapominajcie też o partnerze. Dla Ciebie jedna piosenka może nie stanowić problemu, a dla narzeczonego to krok nie do zrobienia. Jesteście parą i będzie to Wasz wspólny numer popisowy, więc obydwoje musicie czuć flow.
Bez presji
Tak od siebie, chciałabym Wam napisać, że naprawdę nie musicie chodzić na lekcje tańca i przygotowywać specjalnego układu. To jak będzie wyglądał pierwszy taniec w Waszym wykonaniu zależy tylko i wyłącznie od Was i od Waszych zdolności. My postawiliśmy na spontan, nie uczyliśmy się kroków, a jedynie potańczyliśmy kilka razy w domu, tak żeby osłuchać się z utworem. W ostatnim momencie chcieliśmy zmieniać piosenkę, bo usłyszeliśmy w radiu piękny, polski utwór, ale jechaliśmy wtedy do domów rodzinnych właśnie na nasz ślub i stwierdziliśmy, że chyba już trochę za późno na zmiany! Tańczyliśmy na luzie bez stresu i presji. Goście bili brawo, a na koniec świadkowie pokazali nam tabliczki z numerem 1o, które wcześniej przygotowałam. Naszą piosenką było Dancing In The Moonlight – Toploader.
Lista piosenek na pierwszy taniec
Zupełnie subiektywna i zupełnie moja, nie każdy musi tańczyć do Ed’a Sheerean’a 🙂 Oto moje 10 piosenek, które Wam polecam, numeracja przypadkowa:
- Weź Nie Pytaj – Paweł Domagała
2. Dancing In The Moonlight – Toploader
3. Moja Ja Cię Kocham – Zbigniew Wodecki
4. A Thousand Years – Christina Perri
5. All Of Me – John Legend
6. Say You Love Me – Jessie Ware
7. I Just Called to Say I Love You – Stevie Wonder
8. Just The Way You Are – Bruno Mars
9. If I Ain’t Got You – Alicia Keys
10. Capital Letters – Hailee Steinfeld
Jeśli chodzi wyuczony sztywny układ to jestem tego samego zdania, że nie warto się aż tak spinać. Pierwszy taniec ma być wspólnym przeżyciem, chwilą tylko dla dwojga zakochanych w sobie ludzi, wtedy jest czas na szczery uśmiech, przytulenie i pocałunek, a nie liczenie sobie kroków do ucha 🙂
Ja jestem jeszcze przed tym wielkim dniem i wiem już, że nasz taniec będzie chwilą dla nas 🙂
Sztywny – to słowo jest tu kluczowe! Dziękuję, że go użyłaś 🙂 Zgadzam się w 100%! Trzymam kciuki za udane wesele i pozdrawiam 🙂
Czasami podejście bez presji może dać znacznie więcej dobrego niż próby 🙂
Święta prawda! 🙂
Patrycjo, piszesz, że w ostatniej chwili usłyszeliście inny, fajny, polski utwór – jaka to była piosenka? 🙂
Znany wszystkim Paweł Domagała, niestety przez radio, w którym non stop leciała ta piosenka, po 2 miesiącach miałam jej dosyć, więc dobrze się stało, że zostaliśmy jednak przy pierwotnym wyborze 🙂 Pozdrawiam!